Takie przydomki to dla klubów wyróżnienia. Zwykle oddają coś z charakteru, coś z historii, pozwalają się łatwiej identyfikować. Właściwie dlaczego u nas tak niewiele klubów na nie zasłużyło "Pasy" - Cracovia, "Czarne Koszule" - Polonia Warszawa, "Rycerze Wiosny" - ŁKS... Postanowiliśmy więc, że urządzimy naszym klubom chrzciny. Spróbujemy wspólnie z kibicami znaleźć dla nich przydomki, które: - nie są przezwiskami (a tym bardziej obelżywymi wyzwiskami) - są barwne, oddają charakter drużyny - będą do zaakceptowania przez zawodników i kibiców. Nie ukrywamy - sprawa jest piekielnie ciężka. Bo nazw można wymyślić tuziny, ale tę jedną, właściwą trafić trudniej niż komara w locie. Liczymy jednak na ocean inwencji i wyobraźni Czytelników. Z pewnością wyłowimy z niego, co najmniej kilka interesujących propozycji. W chrzczeniu klubów piłkarskich pomagać nam będą czytelnicy "Super Expressu". By dać dobry początek w redakcji Super Expressu wymyślono już dwie propozycje: Kilofy Łęczna i Palniki Wronki. Fajne? "Sportowcy" z INTERIA.PL też mają swoje propozycje: Zagłębie Lubin to przecież "Miedziaki", a Odra Wodzisław, oczywiście z uwagi na wiecznie panującą mgłę na stadionie - "Zamgleni"Czy Cracovia jako najstarszy klub w Polsce może mieć przydomek Weterani? A co powiecie, aby Wisłę Kraków przez wzgląd na ich sponsora produkującego kable nazwać "Kablowcami"? (nie kablarzami)? Na pewno pomysłów Wam nie zabraknie. Drugim etapem zabawy będzie poddanie wyselekcjonowanych przydomków opinii publicznej kibiców. Być może nie uda nam się nazwać wszystkie zespoły Idea Ekstraklasy. Ale nawet z jednej lub dwóch nazw, które się powszechnie przyjmą - będziemy zadowoleni. Swoje propozycje możesz zgłaszać w komentarzach pod tym artykułem.