Atsu w momencie trzęsienia ziemi przebywał w Hataway Residence. Początkowo pojawiały się pogłoski, że został odnaleziony, lecz zostały one szybko zdementowane. O pomoc, dotyczącą dostaw specjalistycznego sprzętu apelowała między innymi jego partnerka. Media w Ghanie donosiły kilka dni temu, że natrafiono na buty piłkarza, lecz po nim samym wciąż nie było śladu. Christian Atsu nie żyje. Odnaleziono go pod gruzami Niestety, sobotni poranek przyniósł tragiczne informacje. Klub reprezentanta Ghany, Hatayspor potwierdził, że 31-latek stracił życie pod gruzami. - Nie zapomnimy o tobie. Nie ma słów, by opisać nasz smutek. Spoczywaj w pokoju - przekazano. Agent piłkarza, Nana Sechere przekazał, że ciało odnaleziono w sobotni poranek. Poprosił przy tym o uszanowanie prywatności rodziny zmarłego w trudnym dla niej czasie. Christian Atsu miał na koncie 60 występów w reprezentacji Ghany. Wystąpił wraz z nią między innymi w mistrzostwach świata w 2014 roku. Strzelił dla "Czarnych Gwiazd" dziesięć goli. Jego pierwszym klubem był Feyenoord Ghana, z którego trafił do drużyn młodzieżowych FC Porto. To w Portugalii wypłynął na szerokie wody. Latem 2013 roku przeniósł się do Chelsea FC. W kolejnych latach reprezentował również barwy Vitesse, Evertonu, Bournemouth, Malagi czy Newcastle United. Latem 2021 roku odszedł z ekipy "Srok" do występującego w Arabii Saudyjskiej Al-Raed. Grał tam nieco ponad rok - we wrześniu 2022 trafił do Hataysporu. Ostatni występ zaliczył 5 lutego, zaledwie dzień przed trzęsieniem ziemi. W pojedynku z Kasimpasa (1:0) strzelił gola na wagę zwycięstwa.