Hucznego powitania nie było. Na piłkarzy czekała jedynie grupka dziennikarzy. Włosi w RPA rozczarowali. Po porażkach z Egiptem i Brazylią mistrzom świata nie udało się nawet wyjść z grupy. - Nie wyszło tak, jak chcieliśmy. Musimy zapomnieć o tym rozczarowaniu i iść do przodu - mówił dziennikarzom na płycie lotniska Fabio Grosso. W nieco bardziej optymistycznym tonie wypowiadał się Giuseppe Rossi. - Jesteśmy zadowoleni z doświadczenia, które zdobyliśmy, ale rozczarowani ze względu na wynik. Co będzie podczas mistrzostw świata? Nie mam pojęcia, teraz chcę się cieszyć wakacjami - stwierdził beztrosko napastnik. Z kolei Gianluigi Buffon mówił: - Myśleliśmy, że uda się nam osiągnąć coś więcej. Miejmy jednak nadzieję, że szybko się podniesiemy z kolan. Zmiany? Trener najlepiej wie, co ma robić. A trener, Marcello Lippi, nie był zbyt rozmowy. - Jadę na wakacje, arrivederci! - rzucił selekcjoner i ominął czekających na niego dziennikarzy.