Na Riverside Stadium zwycięską bramkę strzelił w 81. minucie Didier Drogba. Napastnik z Wybrzeża Kości Słoniowej wykorzystał sprytne rozegranie rzutu wolnego przez Franka Lamparda i silnym uderzeniem po ziemi z 15 metrów nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. Chociaż piłkarzom "The Blues" daleko do formy strzeleckiej Arsenalu (21 goli "Kanonierów" przy zaledwie 7 Chelsea), to jednak zespół Abramowicza może się pochwalić najlepszą defensywą z angielskich zespołów. W siedmiu dotychczasowych spotkaniach bramkarz Petr Ceh tylko raz został pokonany. Liderem tabeli pozostał Arsenal. Podopieczni Arsena Wengera wygrali na wyjeździe z Manchesterem City 1:0, a zwycięskiego gola zdobył już w 14. minucie Ashley Cole. Boczny obrońca mistrzów Anglii wykorzystał podanie od Jose Antonio Reyesa i zaskoczył bezradnego Davida Jamesa. "Kanonierzy" kontynuują w ten sposób swoją wspaniałą passę kolejnych ligowych meczów bez porażki. Rywale już po raz 47. nie potrafili znaleźć recepty na pokonanie "The Gunners". Ważne trzy punkty w Londynie wywalczył Manchester United. "Czerwone Diabły" pokonały Tottenham Londyn 1:0. Popularne "Koguty" już od trzech lat nie mogą znaleźć recepty na podopiecznych Alexa Fergussona. Na White Harte Lane losy pojedynku rozstrzygnęły się trzy minuty przed przerwą. Po efektownej akcji Cristiano Ronaldo i dośrodkowaniu Gabriela Heinze w pole karne gospodarzy, Erik Edman przytrzymał za koszulkę Johna O'Shea i arbiter wskazał na "wapno". Rzut karny pewnie wykorzystał Ruud van Nistelrooy. Łatwe zwycięstwo nad beniaminkiem z Norwich zanotował FC Liverpool. "The Reds" z Jerzym Dudkiem w składzie pokonali rywali 3:0. Na Anfield Road gole dla podopiecznych Rafaela Beniteza strzelali kolejno Czech Milan Baros, Hiszpan Luis Garcia oraz Francuz Djibril Cisse. Zobacz wyniki 7. kolejki angielskiej Premier League