Na Stamford Bridge wynik został ustalony już do przerwy, a gole dla gospodarzy padły po trafieniach Hernana Crespo w 25. oraz Arjena Robbena w 43. minucie. Chelsea nie straciła jeszcze punktów na własnym obiekcie w tym sezonie ligowym. Na drugim miejscu w tabeli - z 11 punktami straty do londyńczyków - jest Manchester United, który rozbił na Old Trafford drużynę Bolton Wanderers 4:1. Dwa gole dla gospodarzy strzelił Cristiano Ronaldo, jedną bramkę dodał Louis Saha, a prowadzenie dla ManU padło po samobójczym trafieniu Bruno N'Gotty'ego. Honorowy gol dla Boltonu był autorstwa Gary'ego Speeda. Trzy punkty wywalczył również FC Liverpool, przy okazji notując dziesiąte kolejne ligowe zwycięstwo. Podopieczni Rafaela Beniteza wygrali u siebie 1:0 z West Bromwich Albion, w którego barwach całe spotkanie rozegrał Tomasz Kuszczak. Goście przyjechali do Liverpoolu głównie z zadaniem obrony własnej bramki. Taka taktyka przynosiła efekt do 52. minuty gry, głównie, zdaniem BBC, dzięki świetnym interwencjom polskiego bramkarza. Kuszczaka, który wcześniej obronił strzały m.in. Stevena Gerrarda i Johna Arne Riise, w 52. minucie pokonał uderzeniem głową Peter Crouch, wykorzystując dokładne dośrodkowanie Australijczyka Harry'ego Kewella. Rosły Anglik jeszcze raz był bliski wpisania się na listę strzelców, ale kolejną udaną interwencją popisał się polski bramkarz. W bramce gospodarzy wystąpił Jose Reina, na ławce siedział Scott Carson, a Jerzemu Dudkowi pozostały trybuny... Obecnie Liverpool jest trzeci, ze stratą 15 punktów do prowadzącej Chelsea i czterech do drugiego Manchesteru United, ale rozegrał dwa spotkania mniej. West Bromwich plasuje się na 17. miejscu. Cenne zwycięstwo odniósł inny stołeczny zespół - Tottenham. "Koguty" wygrały u siebie z Newcastle United 2:0. Prowadzenie dla gospodarzy, którzy dzięki zwycięstwu mają na swoim koncie już 700 punktów w historii występów w ekstraklasie, uzyskał w 43. minucie Teemu Tainio. Wynik ustalił Ahmed Mido w 66. minucie. Grzegorz Rasiak, narzekający na lekki uraz, którego nabawił się w środowym meczu z West Bromwich, nie znalazł się w kadrze na to spotkanie. Na boisku nie pojawili się również Polacy z drugoligowego Southamptonu. Kamil Kosowski jest kontuzjowany, a Tomasz Hajto nie znalazł uznania w oczach nowego trenera "Świętych" George'a Burleya i zabrakło go w kadrze na wyjazdowy mecz z Cardiff. Southampton przegrał 1:2 i w tabeli zajmuje 15. miejsce. Prowadzi zespół Reading Zobacz WYNIKI oraz STRZELCÓW goli w 20. kolejce