Ponieważ w piątek Manchester United tylko zremisował z Sunderlandem FC 0:0, przewaga podopiecznych Jose Mourinho nad "Czerwonymi Diabłami" wynosi dziewięć punktów na cztery kolejki przed końcem rozgrywek. Chelsea mistrzostwo może sobie zapewnić już w poniedziałek, jeśli wygra na własnym boisku z Evertonem Liverpool a Manchester United straci punkty w Londynie w meczu z Tottenhamem Hotspur. Prowadzenie dla "The Blues" w sobotę padło tuż pod koniec pierwszej połowy, gdy John Terry wykorzystał podanie Franka Lamparda i uderzeniem głową posłał piłkę do siatki. Wynik spotkania ustalił Lampard, po wymianie piłki z Hernanem Crespo. Goście kończyli mecz w dziesiątkę, gdyż Tal Ben Haim w ciągu pięciu minut zobaczył dwie żółte kartki i w 90. musiał opuścić murawę. Cały czas trwa walka o czwarte miejsce w tabeli, które pozwoli zagrać w eliminacjach Ligi Mistrzów sezonu 2006/07. W sobotę trzy punkty zdobyły zarówno Tottenham, jak i Arsenal Londyn, stąd strata "Kanonierów" do lokalnego rywala wciąż wynosi cztery punkty. Podopieczni Martina Jola wygrali na Goodison Park z Evertonem 1:0. Jedyną bramkę dla gości strzelił Robbie Keane wykorzystując w 33. minucie rzut karny. Dennis Bergkamp udowodnił, że jeszcze grać w piłkę potrafi. Holender wszedł na murawę spotkania z West Bromwich Albion w II połowie przy stanie 1:1. W 76. minucie asystował przy golu zdobytym przez Roberta Piresa., a tuż przed końcem meczu sam pokonał Tomasza Kuszczaka. Zobacz wyniki 34. kolejki Premier League