24 lutego 2022 roku wojska Federacji Rosyjskiej rozpoczęły niczym nieusprawiedliwioną zbrojną agresję na Ukrainę w pełnej skali. "Specjalna operacja wojskowa", jak określa cały ten atak kremlowska propaganda, obliczona była na kilka dni działań militarnych - trwa ona jednak już tymczasem ponad 2,5 roku, a Ukraińcy niezmiennie bronią swojej niepodległości. Od ponad 2,5 roku również świat rosyjskiego sportu jest na wielu płaszczyznach ograniczany - i nie inaczej jest w przypadku piłki nożnej. Rosyjskie kadry narodowe oraz kluby (zarówno na poziomie juniorskim, jak i seniorskim) nie biorą udziału w żadnych liczących się rozgrywkach międzynarodowych. Czasem jednak w tym "murze" trafiają się pęknięcia... Dramat kandydata do Złotej Piłki, może zakończyć sezon. "Najgorsza przepowiednia" Nagła propozycja na szczycie UEFA. Grek zabiegał o... interesy Rosjan W ubiegłym tygodniu we Francji odbyło się spotkanie prezydentów i sekretarzy generalnych stowarzyszeń zrzeszonych w UEFA - i pewne interesujące informacje z tym związane przekazał Wiktor Wacko, ukraiński dziennikarz, którego relacja odbiła się szerokim echem w rosyjskich mediach - powołały się na nią m.in. portale sports.ru i sport-express.ru. Wedle informacji Wacki podczas szczytu prezes Greckiego Związku Piłki Nożnej Chryzostomos Gagatsis (znany też jako Makis Gagatsis) miał zaproponować ponowne włączenie do futbolowego obiegu młodzieżowych drużyn rosyjskich - a jego pomysł znalazł nawet pewien istotny odzew. Wsparcie dla całej koncepcji mieli okazać przedstawiciele Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Kazachstanu oraz oczywiście Rosji i Białorusi (która również miała swój udział w inwazji na Ukrainę). Wniosek jednak nie spotkał się z aprobatą większości. Najpierw mowa o Szczęsnym, a teraz dzieje się to. Barcelona ściągnie bramkarza z emerytury? Zdecydowana interwencja Szewczenki. Ukrainiec prędko uciął cały temat Kluczowa miała tu być rola szefa Ukraińskiego ZPN-u, Andrija Szewczenki, który dał "bardzo mocną" przemowę w całej sprawie, a potem poprowadził również serię zakulisowych negocjacji, które sprawiły, że temat w końcu urwano. Warto tu nadmienić jeden istotny wątek - który zresztą podkreślił nawet portal sports.ru. Wspominany Gagatsis nim objął ster w greckiej federacji przez lata był dyrektorem generalnym salonickiego PAOK FC którego właścicielem jest Iwan Sawwidis, rosyjsko-grecki biznesmen powiązany z Władimirem Putinem. Reszta to już kwestia interpretacji.