- Wcale nie jest powiedziane, że po wyjeździe Artura ja zostanę pierwszym bramkarzem. Będę musiał sobie wywalczyć miejsce - dodał "Fabian". - Sporo nauczyłem się od Artura. Przede wszystkim pewności siebie i gry nogami. Często porównuje się mnie i Artura. Uważam, że mamy inne charaktery. Artur ma mocną pozycję w drużynie. A ja dopiero muszę pracować na swoje nazwisko. Cenię także Petra Cecha i Gianluigiego Buffona. Jest się na kim wzorować - stwierdził Fabiański.