Cezary Kulesza namawia delegatów na "najbardziej antyklubowy zarząd w historii"
Cezary Kulesza zostanie nowym prezesem PZPN, natomiast zakulisowo dba o to, by w zarządzie znalazły się osoby, które sam rekomendował. W zdecydowanej większości są to tzw. Baronowie – przedstawiciele wojewódzkich związków piłki nożnej, nie zaś piłki klubowej.

Różnica między związkami wojewódzkimi, a klubami, jest podstawowa - te pierwsze trzymają pieczę nad przede wszystkim piłką amatorską, drugie - nad profesjonalną. Rola klubów jest marginalizowana od dłuższego czasu, o czym mówił ostatnio w wywiadzie z Interią Wojciech Cygan, przewodniczący Rady Nadzorczej Rakowa Częstochowa oraz dotychczasowy wiceprezes PZPN ds. piłki profesjonalnej. - Rozkład głosów 60 do 50 na walnym obecnie powoduje 12 do 5 na zarządzie. Nie rozumiem tego. Teraz zbliżają się wybory i słyszę te same dyskusje: "zobaczymy, ilu baronów wejdzie do nowego zarządu". Pojawiają się pytania czy będzie to 13 do 4, czy 11 do 6.
W wymarzonym scenariuszu Cezarego Kuleszy jest ta gorsza dla klubów opcja. Przed wyborami Kulesza rekomendował delegatom skład nowego zarządu, w którym reprezentacja związków wojewódzkich jest rekordowo duża. - Takie rekomendacje nie są niczym nienormalnym i dzieją się przed każdymi wyborami. Natomiast w tym przypadku mamy do czynienia z najbardziej antyklubowym zarządem w historii PZPN - przekazała nam jedna z osób zaangażowanych w wybory.

Taki skład, jak na zdjęciu kartki z rekomendacjami, stoi w sprzeczności z oczekiwaniami klubów. Przed walnym rozmawialiśmy między innymi z Wojciechem Pertkiewiczem, prezesem Arki Gdynia. - Jeśli mówimy o zbliżającej się drugiej kadencji Cezarego Kuleszy, liczymy, że kluby będą miały trochę więcej do powiedzenia. Przewaga wojewódzkich związków wynika ze statutu, bo jeśli mają 60 głosów, a kluby 50, to gdy wszyscy się skrzykną na konkretnych kandydatów, jasne jest, kto wygra - mówił nam delegat na poniedziałkowe zgromadzenie.
Przedstawiony skład nie zawiera jedynej osoby, która szykowała się do wyborów w roli przeciwnika Kuleszy - Pawła Wojtali. Do tej pory prezes Wielkopolskiego ZPN znajdował się w zarządzie. W gronie rekomendowanych wiceprezesów znajdują się z kolei najbardziej krytykowani przez środowisko klubowe działacze - Henryk Kula i Mieczysław Golba.

