Artur Boruc zaliczył w barwach "The Bhoys" kolejne pełne spotkanie, natomiast Maciej Żurawski grał tylko w pierwszej połowie. W ekipie "Hibs" z kolei cały mecz występował między słupkami Zbigniew Małkowski. Na Easter Road mistrzowie Szkocji przegrywali już 0:2, ale pokazali charakter i przedłużyli swoją passę meczów bez porażki w lidze do 14 spotkań. Jako pierwszy Artura Boruca pokonał w 12. minucie silnym strzałem pod poprzeczkę Ivan Sproule. Kiedy w 63. minucie po fantastycznym rajdzie Kevin Thompson założył "siatkę" bramkarzowi reprezentacji Polski, wydawało się, że "Hibs" będą świętować prestiżowe zwycięstwo nad utytułowanym rywalem z Glasgow. Podopiecznych Gordona Strachana poderwał do walki świetną indywidualną akcją Kenny Miller, który w 70. minucie pominięciu dwóch obrońców idealnie wyłożył piłkę do Ewandera Snow i Holender, który wcześniej zmienił Żurawskiego, skierował ją do pustej bramki. Niespełna trzy minuty później był już remis. Aiden MacGeady z łatwością przedryblował dwójkę rywali i płaskim strzałem tuż przy słupku uratował Celtikowi remis. "The Bhoys" nadal jednak z dużą przewagą prowadzą w ligowej tabeli. Zobacz WYNIKI niedzielnych spotkań 16. kolejki oraz TABELĘ szkockiej ekstraklasy