Maciej Żurawski, który już wznowił treningi po kontuzji nie znalazł się w kadrze na to spotkanie. Menedżer Gordon Strachan postanowił nie ryzykować odnowienia uraz polskiego napastnika. Bramki "Celtów" strzegł natomiast od początku meczu Artur Boruc. Celtic objął prowadzenie już w 12. minucie, a do siatki Rangers trafił John Hartson. Na 2:0 w 56. minucie podwyższył Bobo Balde, a niespełna pięć minut później wynik meczu ustalił Aiden McGeady. Po tym zwycięstwie Celtic umocnił się na prowadzeniu w tabeli. "The Bhoys" w ten sposób udanie się zrewanżowali swoim lokalnym rywalom za porażkę 1:3 na Ibrox Park w 4. kolejce obecnych rozgrywek. Ekipa Rangers nie wygrała szóstego kolejnego spotkania i los trenera Alexa McLeisha jest zagrożony. Na domiar złego urazu nabawił się najlepszy gracz Rangers - Chorwat Dado Prso. W sobotę 90 minut w barwach Hibernianu rozegrał bramkarz Zbigniew Małkowski. Jego klub przed własną publicznością uległ Falkirk 2:3 (2:0). Przy stanie 2:2 Małkowski popełnił błąd i źle obliczył dośrodkowanie Kenny'ego Milne'a. Piłkę do bramki skierował Darryl Duffy, dla którego było to drugie trafienie tego wieczoru. Mimo porażki Hibernian utrzymał trzecie miejsce w tabeli. Cały mecz na ławce rezerwowych spędził natomiast napastnik Dunfermline Bartosz Tarachulski. Zespół, w którym występuje, uległ przed własną publicznością Livingston 0:1 (0:0). Dla gości było to pierwsze zwycięstwo w bieżących rozgrywkach. W tabeli Dunfermline zajmuje ostatnie, natomiast Livingston przedostatnie miejsce. Zobacz wyniki 15. kolejki szkockiej Premier League oraz tabelę