Na początku Carlitos przywitał się z miejscowymi reporterami w ich ojczystym języku, po czym wyraził radość z transferu. - To dla mnie ważny dzień, jestem bardzo szczęśliwy. Na pewno macie dużo pytań i z przyjemnością na nie odpowiem - rozpoczął były snajper Legii. Hiszpan opowiedział, dlaczego zdecydował się na przenosiny do klubu z Abu Zabi. - Chcę podziękować władzom, a także pozostałym osobom pracującym w klubie. Wszyscy oni walczyli o to, byśmy mogli się tu dziś spotkać. Wybrałem ten klub, ponieważ to wielka drużyna. Drugim aspektem byli ludzie - oni zawsze są dla mnie bardzo ważni. Jestem szczęśliwy. Teraz mogę tylko obiecać ciężką pracę. Będę dawał z siebie wszystko. Kocham wygrywać i jeśli to możliwe, chcę zwyciężać w każdym meczu - deklarował 29-latek. Carlitos przyznał, że nigdy wcześniej nie był w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. - Jestem tutaj po raz pierwszy, ale wiele czytałem o tym miejscu przed przyjazdem. Pytałem także o zdanie swoich przyjaciół. To ciekawe, ponieważ wszyscy wypowiadali się bardzo pozytywnie o tym kraju, a szczególnie o klubie. Miałem więc dobre informacje, co jest dla mnie niezwykle miłe - zdradził. W ZEA występuje kilku znanych piłkarzy. Jednym z nich jest 21-krotny reprezentant Hiszpanii Alvaro Negredo, który broni obecnie barw drużyny Al-Nasr. - Miałem kontakt z Alvarem. Zadałem mu kilka pytań istotnych przed przeprowadzką do innego kraju. On także mówił wiele dobrego o tym państwie i jego mieszkańcach - skomentował swoją znajomość z byłym piłkarzem Manchesteru City Carlitos. Urodzony w Alicante zawodnik przyznał, że rozmowy pomiędzy Legią, a jego nowym pracodawcą nieustannie się przeciągały. Kluczem do ich finalizacji był upór klubu z ZEA. - Negocjacje trwały długo. Powód był prosty. - Al-Wahda bardzo zabiegała o ten transfer. Czasami w życiu przeżywasz różne momenty. Na początku byłem daleki od podpisania umowy, ale klub włożył mnóstwo sił w sprowadzenie mnie. Każdy transfer jest trudny, ale ostatecznie klub zdołał go przypieczętować. Dla mnie to dobra wiadomość. Nikt nie wie, jak wiele pracy wykonali dla mnie przedstawiciele drużyny. W Polsce Carlitos występował najczęściej na pozycji napastnika. W niektórych spotkaniach grał także jako ofensywny pomocnik. Snajper podkreślił na konferencji swoją uniwersalność, a także zadziorność i wielkie ambicje. - Mogę grać na wszystkich pozycjach w ataku, to nie problem. Oczywiście lubię wygrywać, walczyć, strzelać bramki, notować asysty. Najważniejsza jest dla mnie radość z gry - zakończył 29-latek. Carlitos był zawodnikiem Legii przez rok i dwa miesiące. Wystąpił w 53 meczach wicemistrza Polski, strzelając 21 goli i notując siedem asyst. Hiszpan jest dopiero czwartym obcokrajowcem w drużynie ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Do klubu trafił za nieco ponad dwa miliony euro. Tomasz Brożek