W meczu "szóstek" w którym spotkały się hiszpańskie i angielskie legendy Puyol niefortunnie zaatakował byłego zawodnika m.in. Manchesteru United i Evertonu. Kolano Nevilla wygięło się w nienaturalny sposób, ale całe szczęście wytrzymało brutalny atak. Ostre wejście byłego kapitana "Dumy Katalonii" dziwi tym bardziej, że przez lata uchodził on za boiskowego walczaka, jednak zawsze grającego według reguł fair-play. Hiszpan szybko przeprosił swojego rywala, a po spotkaniu kajał się także za pośrednictwem Twittera: "Przepraszam! Mam nadzieję, że z twoim kolanem wszystko w porządku. Nie chciałem tego zrobić" - napisał Puyol na portalu społecznościowym.Neville na całą sytuację zareagował dość humorystycznie, odpowiadając: "Sędzia machnął, żebyśmy grali dalej!". WG