"Kiedy w sezonie 2006/07 wróciłem trenować Real Madryt, wydawało mi się, że priorytetem klubu było wypożyczenie Raúla. Dlaczego? Po pierwsze z powodu wieku, a później wysokiej pensji, niewspółmiernej do formy, jaką prezentował na boisku" - ujawnił włoski szkoleniowiec, czym oczywiście natychmiast naraził Ramona Calderona, obecnego prezesa "Królewskich", na wściekłość fanów, bowiem w tym sezonie ikona "blancos" znów imponuje formą i skutecznością (już 10 goli) pod bramką rywali. "Na pierwszym spotkaniu z prezesem i działaczami klubu wyraziłem swoje wątpliwości do tego, co mi mówili. Przekonywałem, że trzydziestoletni piłkarz o takiej klasie i osobowości jest dla drużyny niezbędny" - zdradził Capello na łamach dziennika "Marca". Czy rewelacje włoskiego szkoleniowca okażą się "początkiem końca" Ramona Calderona na Santiago Bernabeu? Zobacz TABELĘ hiszpańskiej Primera Division