Argentyńczyk zastąpił w składzie mistrzów Polski kontuzjowanego Mariusza Kukiełkę i pokazał, że warto na niego stawiać. - Wyszedłem w sobotę w podstawowej jedenastce, ale szczerze współczuję Kukiełce. Wiem co to znaczy, bo sam byłem długo kontuzjowany. Mam nadzieję, że Mariusz szybko wyzdrowieje - dodał Cantoro.