Sekretarz redakcji sportowej Canal + nie ukrywa zdziwienia, po słowach kapitana Wisły, który ostro skrytykował stację, za wyznaczenie meczu Wisła-Amica na godzinę 15.00, a nie wieczorem. - Na Zachodzie jest niedopuszczalne, by piłkarz skrytykował, czy to SkySports, czy francuski Canal +, za ustalenie pory rozgrywania meczu. Gdyby sobie na to pozwolił, zostałby ukarany przez klub. Tam, gdzie decydują warunki klimatyczne hitowe spotkania wyznacza się na wczesną porę. W Anglii o 12.45 miejscowego czasu, w Holandii meczu Ajaxu z PSV lub Feyenooordem o 13.00, a Bundesliga od sierpnia gra o 15.30 - argumentuje Wilński, który również wyjaśnił dlaczego za dwa tygodnie w niedzielę Lech z Legią zagra o 13.00, a Wisła z Cracovią o 16.00. - Oba są spotkaniami podwyższonego ryzyka. Musieliśmy wziąć pod uwagę opinię policji - tłumaczy sekretarz redakcji Canal +.