Holenderscy piłkarze przygotowują się obecnie do dwóch ważnych rywalizacji - w czerwcu rozpoczną zmagania w kolejnej edycji Ligi Narodów, w której zmierzą się z Polską, Walią i Belgią, pod koniec roku z kolei wyjadą do Kataru na mundial, na który awans wywalczyli w listopadzie 2021. W obu tych imprezach ekipę "Oranje" poprowadzi Louis van Gaal - kontrakt doświadczonego trenera wygasa jednak w grudniu, a KNVB zaczyna się powoli coraz poważniej rozglądać za jego następcą - i wszystko wskazuje na to, że sukcesorem będzie... jeden z poprzedników van Gaala, Ronald Koeman. Media: Ronald Koeman może objąć Holandię po van Gaalu. Rozmowy trwają Ten pozostaje bez zatrudnienia od końcówki października - wówczas to, po serii niezbyt udanych występów swoich podopiecznych, został zwolniony ze stanowiska menedżera FC Barcelona. Choć jego ostatnie poczynania na ławce trenerskiej nie były przesadnie zachwycające, to ma on nawet teraz całkiem solidną pozycję negocjacyjną, bowiem posiada on już doświadczenie w pracy z reprezentacją, u której steru stał w latach 2018-2020. Wówczas to doprowadził kadrę do finału LN, w której jednak uległa ona Portugalczykom 0-1 po trafieniu Goncalo Guedesa. Virgil van Dijk: Ronald Koeman byłby świetnym wyborem dla reprezentacji Holandii Wszystko więc wskazuje na to, ze niebawem znów obejrzymy Koemana w akcji - a na jego powrót otwarcie cieszą się różni reprezentanci Holandii, w tym lider defensywy tej drużyny, Virgil van Dijk. "Świetnie się bawiłem pracując z Ronaldem w 'Oranje'. Jeśli dołączy do nas po mundialu, to będzie bardzo dobrym wyborem i z całą pewnością znajduje się wysoko na liście kandydatów" - powiedział obrońca Liverpoolu cytowany przez NOS. Ronald Koeman w swoim trenerskim dorobku ma - oprócz Holandii i FC Barcelona - m.in. pracę w Evertonie, Southampton, Feyenoordzie Rotterdam czy Ajaksie Amsterdam. Jeśli ponownie obejmie reprezentację swojej ojczyzny, to jednym z jego pierwszych zadań będzie z całą pewnością przygotowanie ekipy do rozpoczynających się w marcu przyszłego roku eliminacji do Euro 2024, organizowanego przez Niemcy. Zobacz także: Odrodzeni jak Son Goku. Niezwykły przypadek Dembele i Aubameyanga