Mychajło Fomienko prowadził drużynę narodową Ukrainy w latach 2012-2016. Nie awansował z nią na mundial w Brazylii. Wziął udział w finałach Euro 2016, ale jego podopieczni wracali do domu już po fazie grupowej - przegrywając m.in. z Polską (0-1). To było jego ostatnie wyzwanie zawodowe. Od tamtej pory 73-letni obecnie szkoleniowiec nie podejmował nowych wyzwań zawodowych. Wybuch wojny zastał go w rodzinnych Sumach, położonych przy granicy z Rosją. Miasto regularnie niszczone jest bombardowaniami i ostrzałami rakietowymi. Wojna na Ukrainie. Kto pomoże Fomience? Jak ustalił serwis fanday.net, Fomienko większość czasu spędza w piwnicy, chroniąc się przed nalotami. Ma przy sobie telefon komórkowy. Twierdzi, że żaden z jego byłych podopiecznych nie zaoferował mu pomocy w opuszczeniu miasta. - Oby się tylko nie pogorszyło - miał powiedzieć w krótkiej rozmowie z jednym z ukraińskich dziennikarzy. W przeszłości Fomienko prowadził także reprezentacje Gwinei i Iraku (tę przygodę zakończył wybuch wojny na Bliskim Wschodzie). Jego największym sukcesem trenerskim pozostaje mistrzostwo Ukrainy i krajowy puchar wywalczone w 1993 roku z Dynamem Kijów. ZOBACZ TAKŻE: