Łukasz Garguła swego czasu był jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników polskiej Ekstraklasy. W swojej Wiśle bardzo chciał mieć go trener Maciej Skorża, a menedżer piłkarza stawał na głowie, byle jak najszybciej wytransferować go z Bełchatowa do Krakowa. Potencjał w zawodniku widział też Leo Beenhakker, u którego w 2006 r. Garguła zadebiutował w reprezentacji Polski. Prezes Wisły zabrał głos. Szybko rozpętała się burza Obiecująco zapowiadającą się karierę zatrzymała jednak poważna kontuzja. Z Wisły odszedł do Miedzi Legnica, w której zakończył swoje ekstraklasowe występy. Licznik zatrzymał się na 234 spotkaniach i 33 bramkach, a następnie zawodnik trafił do Lechii Zielona Góra oraz KP Piast Iłowa. Trener Wisły wściekły po porażce. "To było porażające" W zbliżającym się sezonie 42-letni pomocnik ma być odpowiedzialny za rozgrywanie piłki w LKS Zorza Ochla, który występuje w zielonogórskiej klasie okręgowej. W poprzednim sezonie nowy klub Garguły zajął w tabeli 11. miejsce. PJ