"Cześć Phil, tu Eddie nowy trener Rhyl. Po analizie budżetu oraz dyskusji ze sztabem zdecydowaliśmy, że nie chcemy cię w kolejnym sezonie. Chcemy wszystkich poinformować zawczasu. Pozdrawiam" - taką wiadomość otrzymał Marsh. "Cześć Eddie, i tak nie zamierzałem zostać, bo wracam do Manchesteru United. Dzięki za wiadomość, telefon byłby miły. Wszystkiego dobrego" - odpisał zawodnik, który nie był jedynym potraktowanym w ten sposób. Marsh w Manchesterze United zagrał w jednym meczu Pucharu Ligi w 2006 roku. Rok później zaczął się tułać po klubach rywalizujących w niższych ligach. Obecnie szuka kolejnego zespołu, a w grę wchodzi też kariera trenerska, bo posiada licencję B UEFA.