Polonia Bystrzyca Kłodzka jest w ostatnich godzinach obiektem zainteresowania mediów sportowych. Klub posiada pierwszy zespół, który gra w wałbrzyskiej lidze okręgowej oraz rezerwy grające w Klasie B. Pierwszy z nich zasili 19-letni Paulo Henrique Durço Pilegis. To piąty transfer Polonii podczas zimowej przerwy, ale zdecydowanie wyróżniający się na tle pozostałych. Brazylijczyk z łotewskim paszportem zeszłym sezon spędził bowiem w akademii Bayernu Monachium, grając w jej drużynach młodzieżowych. "Skrzydłowy trafia do nas z Bułgarii, gdzie występował jesienią w drużynie Botev Novi Pazar (IV liga). Bardzo liczymy na tego zawodnika w rundzie rewanżowej, mamy nadzieję, że zwiększy on naszą siłę rażenia pod bramką rywala" - napisał klub w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej oraz na Facebooku. Głośny transfer klubu z polskiej okręgówki. Były gracz Bayernu w Bystrzycy Kłodzkiej Głos zabrał także trener zespołu Łukasz Błądek. - Paulo to zawodnik ofensywny, mogący występować na prawym lub lewym skrzydle. Późno do nas dołączył i ma trochę zaległości, ale z treningu na trening wygląda coraz lepiej. Ma duży potencjał, myślę że to pokaże w lidze i będzie dla nas dużym wzmocnieniem - zaznaczył szkoleniowiec. Na stronie internetowej Bayernu wciąż widnieje biogram Durço. Można się z niego dowiedzieć, że mierzy 175 cm, waży 69 kg, urodził się 15 maja 2004 roku. Obiema nogami ma potrafić operować na boisku równie dobrze. Jego marzeniem sportowym jest wygranie Ligi Mistrzów i gra w reprezentacji Brazylii. Brazylijczyk z łotewskim paszportem w lidze okręgowej. Zespół potrzebował wzmocnień Po rundzie jesiennej drużyna z Bystrzycy Kłodzkiej zajmuje dwunastą lokatę (liga liczy szesnaście zespołów) w tabeli. W 15 kolejkach zanotowała bilans 3 wygranych, 3 remisów i 9 porażek, co przełożyło się na 12 zdobytych punktów.