Była to dopiero pierwsza porażka VFB Stuttgart w tym sezonie. Nowym liderem tabeli został Werder Brema, który niespodziewanie łatwo pokonał na BayArena Bayer Leverkusen 3:1. Dziewiątej porażki w tym sezonie doznało Kaiserslautern. Podopieczni Erica Geretsa tym razem nie sprostali na własnym stadionie ekipie Schalke, przegrywając spotkanie 0:2. Gole dla gości z Gelsenkirchen strzelili Gerald Asamoah oraz Victor Agali. Cały mecz w barwach Schalke rozegrał Tomasz Hajto, natomiast przez 72. minuty w ekipie K'lautern grał Kamil Kosowski. Nadal świetnie spisuje się VFL Bochum. Zespół, w barwach którego z powodzeniem występuje Tomasz Zdebel, pokonał na własnym stadionie Eintracht Frankfurt 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył w 21. minucie Irańczyk Hashemian. Po tym zwycięstwie drużyna z Bochum awansowała na piąte miejsce w ligowej tabeli. Po raz kolejny swojego spotkania na własnym stadionie nie potrafiła wygrać Hertha Berlin. Co gorsze, kolejne 69. minut na murawie nie wystarczyły Arturowi Wichniarkowi, aby wpisać się na listę strzelców. W meczu z TSV stołeczni piłkarze wprawdzie prowadzili po golu Friedricha w 53. minucie, ale niespełna cztery minuty później wyrównał najskuteczniejszy strzelec monachijskich "lwów" - Benjamin Lauth. Po tym meczu Hertha nadal znajduje się w strefie spadkowej. <A href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/nie/1?id=4043&nr=16">Zobacz wyniki 16. kolejki Bundesligi</a>