Zarówno Hertha w Hanowerze, jak i Borussia w Wolfsburgu, były bliskie wyjazdowych zwycięstw, jednak po bramkach straconych w końcówce musiały się podzielić punktami z rywalami. Wichniarek i Smolarek strzelili swoje gole niemal o tej samej porze. "Wichniar" w 54. minucie spotkania w Hanowerze podwyższył na 2:0 (pierwszą bramkę dla Herthy zdobył z karnego Marcelinho), natomiast "Ebi" w 56. minucie meczu w Wolfsburgu wyrównał stan pojedynku na 1:1. Po trafieniu Czecha Jana Kollera w 82. minucie Borussia nawet prowadziła 2:1, jednak niespełna dwie minuty później remis uratował "Wilkom" Hofland. Więcej szczęścia mieli piłkarze Hannover 96, w barwach których wystąpił Dariusz Żuraw. Dwubramkowe prowadzenie Herthy nie załamało gospodarzy, którzy za sprawą Christiana Dabrowskiego i pozyskanego z Bayernu Michaela Tarnata (kapitalny strzał z rzutu wolnego na trzy minuty przed końcem) odebrali stołecznym zwycięstwo. Czwartym Polakiem, który pojawił się w sobotnich meczach Bundesligi był Bartosz Bosacki. Obrońca FC Nuernberg rozegrał cały mecz w Hamburgu, ale jego zespół przegrał z HSV 0:3 (dwa trafienia Barbareza). Zobacz wyniki 1. kolejki niemieckiej Bundesligi oraz tabelę