Wojciech Szczęsny długo nie przebywał na sportowej emeryturze. Po tym, gdy poważnej kontuzji kolana nabawił się Marc-Andre ter Stegen, działacze FC Barcelona szybko zabrali się za poszukiwania nowego podstawowego golkipera. Wybór padł na warszawianina, a obie strony ekspresowo doszły do porozumienia. 34-latek jest już oficjalnie zarejestrowany w zespole, więc jego debiut w meczowym zestawieniu to tylko kwestia czasu. Popularny "Szczena" ponownie ubierze bramkarski strój po październikowej przerwie reprezentacyjnej. Tomasz Ćwiąkała sprowadza optymistów na ziemię. "Mamy powody, by mieć kompleksy" W Polsce zapanowało w tym momencie uzasadnione szaleństwo. "Duma Katalonii" nie dość, że plasuje się na czele tabeli La Liga, to na dodatek wciąż jest w ścisłym gronie największych klubów świata. Brutalną prawdę na temat krajowego futbolu przedstawił jednak Tomasz Ćwiąkała, który nie zamierzał gryźć się w język. "W ostatnich kilku miesiącach, jako polska piłka, nie mamy powodów do radości" - rozpoczął swoją wypowiedź w podcaście "WojewódzkiKędzierski". "Mamy powody, by mieć kompleksy. Tacy ludzie jak Lewandowski i Szczęsny te kompleksy leczą. Też nie oszukujmy się, oni nie są na zachodzie postrzegani jako produkty polskiego szkolenia, tylko raczej wyjątki. Tak samo Grzegorz Krychowiak. On w Hiszpanii był postrzegany jako produkt francuskiego szkolenia" - dodał po chwili. Ćwiąkała szczerze o Zielińskim. „Jemu nie zależało, żeby przebić tę bańkę” Podczas rozmowy temat zszedł w pewnym momencie na Piotra Zielińskiego. Nie bez powodu Polak ma w środowisku opinię człowieka od tak zwanej "brudnej roboty". Nasz rodak często haruje na boisku, lecz znajduje się w cieniu bardziej popularnych kolegów. "Chyba w ogóle mu nie zależy, żeby być gwiazdą, żeby być taką postacią, która wyszłaby poza mainstream. Gdybyś zapytał kibiców, czy ekspertów z Anglii, Francji, Hiszpanii, Niemiec. Wymień najlepszych środkowych pomocników w tym momencie w Europie, to pewnie niewielu zmieściłoby "Zielka" w tej pierwszej 15, ponieważ to nazwisko nie przyszłoby im po prostu do głowy, ponieważ wokół niego dzieje się stosunkowo niewiele. (...) Jemu nigdy nie zależało, żeby przebić tę bańkę" - stwierdził dziennikarz. O wysokich umiejętnościach pomocnika Interu Mediolan kibice przekonają się już niebawem. W sobotę Polacy na PGE Narodowym zmierzą się w szalenie ważnym meczu z Portugalią w ramach Ligi Narodów. Tekstowa relacja na żywo w Interia Sport.