Trener "Canarinhos" Luiz Felipe Scolari przed spotkaniem z mistrzem Ameryki Południowej będzie miał do dyspozycji wszystkich czołowych graczy swojego zespołu. Obrońca David Luiz i defensywny pomocnik Paulinho, mający za sobą występy w ŁKS Łódź, wracają do pełni sił po kontuzjach. Ten drugi nie zagrał w ostatnim meczu grupowym z Włochami (wygranym 4-2) z powodu kontuzji stawu skokowego. Z kolei Luiz opuścił boisko już w pierwszej połowie po urazie prawej nogi. Jego występ był zagrożony, bo w poprzednim meczu - z Meksykiem (2-0) - doznał złamania nosa. Według lekarza reprezentacji Brazylii, obaj kluczowi piłkarze mają być gotowi na środowe spotkanie w Belo Horizonte. W tym meczu gospodarze turnieju i przyszłorocznego mundialu będą musieli zatrzymać jednych czołowych napastników świata - Edinsona Cavaniego i Luisa Suareza oraz seniora kadry "Urusów" 34-letniego Diego Forlana. - Cała trójka jest bardzo groźna i każdy z nich w pojedynkę może rozstrzygnąć losy spotkania. Zagramy przeciw bardzo silnej ofensywie. Musimy być ostrożni, bo oni mogą przeprowadzić decydującą akcję w mgnieniu oka - powiedział brazylijski bramkarz Julio Cesar. Urugwaj to mistrz kontynentu, ale dwa ostatnie mecze (oba w eliminacjach MŚ 2010) pomiędzy tymi zespołami wygrała Brazylia. "Canarinhos" wygrali w sumie trzy, w tym dwie poprzednie, edycje Pucharu Konfederacji. Z kolei w drugim półfinale Włosi zechcą się zrewanżować Hiszpanom za porażkę w finale Euro 2012 (0-4). Podopieczni trenera Cesare Prandellego przystąpią jednak do tego spotkania po porażce w ostatnim meczu grupowym z Brazylią (2-4) i osłabieni brakiem czołowego napastnika Mario Balotellego. Były obrońca reprezentacji Włoch Giuseppe Bergomi poradził swoim rodakom, aby w czwartkowym spotkaniu wrócili do obronnego stylu gry, tzw. catenaccio. - Hiszpania jest jedyną drużyną, przeciwko której Włosi powinni grać po staremu. Trzeba zaakceptować fakt, że ktoś jest lepszy - powiedział 49-letni Bergomi, który w defensywie Squadra Azzura występował przez ponad 16 lat. W fazie grupowej padł rekord strzelonych bramek - 58, czyli średnio 4,83 w meczu. Jest to głównie "zasługa" reprezentacji Tahiti, która przegrała z mistrzem świata Hiszpanią 0-10, Urugwajem 0-8 i Nigerią 1-6. Program: półfinały środa, 26 czerwca Brazylia - Urugwaj (21.00, Belo Horizonte) czwartek, 27 czerwca Hiszpania - Włochy (21.00, Fortaleza) niedziela, 30 czerwca mecz o trzecie miejsce (18.00, Salvador da Bahia) finał (00.00, Rio de Janeiro)