Na tym obiekcie odbył się finał mistrzostw świata w 1958 roku, w którym Szwecja zmierzyła się z Brazylią. Wtedy "Canarinhos" wygrali 5-2, a dwa gole zdobył legendarny Pele, który w środę zasiadł na trybunach, podobnie jak kilku innych uczestników tamtego spotkania. Tym razem także górą byli Brazylijczycy. Prowadzenie w 32. minucie zapewnił im strzałem głową Leandro Damiao, który wykorzystał dośrodkowanie Neymara. W końcówce w ciągu dwóch minut dwa gole zdobył rezerwowy Alexandre Pato. Pierwszego głową, a drugiego z rzutu karnego, którego sędzia podyktował po faulu na nim Pontusa Wernblooma. Szwecja - Brazylia 0-3 (0-1) Bramki: Leandro Damiao (32), Alexandre Pato (85, 86-karny). Szwecja: Anders Isaksson - Pontus Wernbloom, Andreas Granqvist, Jonas Olsson, Behrang Safari - Sebastian Larsson, Samuel Holmen, Rasmus Elm (64-Anders Svensson), Christian Wilhemsson (64-Alexander Kacaniklic) - Ola Toivonen, Marcus Berg (72-Tobias Hysen). Brazylia: Gabriel - Dani Alves, Thiago Silva, David Luiz (75-Dede), Alex Sandro - Ramires, Paulinho (89-Sandro), Romulo, Oscar (75-Hulk) - Leandro Damiao (75-Alexandre Pato), Neymar (83-Lucas).