Pierwsza połowa starcia pomiędzy Brazylią a Ekwadorem nie należała do najciekawszych. Na boisku zdecydowanie brakowało emocji, choć obie strony potrafiły dojść do swojej sytuacji. W 11. minucie Enner Valencia spróbował wykorzystać dalekie wyjście z bramki Alissona, jednak nie zdołał wpakować piłki do siatki. Gospodarze odpowiedzieli tuż przed przerwą i byli o wiele skuteczniejsi. Everton dograł precyzyjną piłkę w pole karne z rzutu wolnego, gdzie najwyżej wyskoczył Eder Militao i głową dopełnił formalności. Copa America. Ekwador postawił się Brazylii! Druga część gry rozpoczęła się o wiele lepiej dla Ekwadoru. Goście ruszyli do ataku i po chwili Valencia dobrze "przedłużył" piłkę głową. Ta trafiła do Angela Meny, który wpadł w pole karne i umieścił futbolówkę w bramce. W drugim meczu rozgrywanym w tym samym czasie Peru pokonało Wenezuelę 1-0. Paulina Czarnota-Bojarska zaprasza na codzienny program o Euro - Oglądaj teraz! Komentujemy każdy mecz Euro na żywo - Posłuchaj naszych relacji!PA