Do siatki trafili w sobotę także Neymar, Ramires, Alexandre Pato i Luiz Gustavo. Piękny strzał ostatniego z nich w 83. minucie, po którym piłka wpadła w "okienko" bramki Australii, był ozdobą spotkania. Tuż przed przerwą kontuzji uda nabawił się Marcelo i musiał opuścić boisko. Kolejny test czeka gospodarzy przyszłorocznych mistrzostw świata we wtorek z Portugalią. "Dawno nie graliśmy przeciwko takiemu zespołowi, jak Brazylia. Jakość jej gry jako zespołu, a także indywidualne umiejętności poszczególnych piłkarzy są po prostu fantastyczne" - skomentował trener Australijczyków Holger Osieck. Brazylia - Australia 6-0 (3-0) Bramki: Jo (8, 34), Neymar (36), Ramires (58), Alexander Pato (73), Luiz Gustavo (84). Brazylia: Julio Cesar - Maicon (77. Marcos Rocha), David Luiz (61. Dante), Thiago Silva, Marcelo (46. Maxwell) - Luiz Gustavo, Ramires, Paulinho (61. Hernanes) - Bernard (61. Lucas), Jo (68. Alexandre Pato), Neymar. Australia: Mark Schwarzer - Lucas Neill, Ryan McGowan, Sasa Ognenovski, Mile Jedinak (64. Mark Daniel Milligan) - Matt McKay, Brett Holman (70. Tomas Rogic), Mark Bresciano, Robbie Kruse - Joshua Kennedy (78. Mitchell Duke), Thomas Oar (58. Archie Thompson).