Marcowa przerwa reprezentacyjna to dla wielu ekip okazja do powalczenia o bezcenne punkty w różnych eliminacjach turniejowych - tak jak to ma miejsce obecnie w Europie - ale dla niektórych zespołów to po prostu sposobność do zmierzenia się z rywalami towarzysko i do wypróbowania nowych rozwiązań na murawie. Tak jest obecnie w przypadku Argentyny, która w swoim kalendarzu zamieściła potyczki z Panamą i Curacao. Pierwsze z tych starć już za nami - "Albicelestes" zwyciężyli w nim 2-0, ale w kraju ze stolicą w Buenos Aires raczej nie sam wynik przykuł najwięcej uwagi... Leo Messi z 800. golem w karierze. Błysk geniuszu przy rzucie wolnym Otóż po tym, jak na listę strzelców wpisał się Thiago Almada, wynik podwyższył Leo Messi - tym samym zawodnik Paris Saint-Germain zapisał przy swoim nazwisku 800. trafienie w zawodowej karierze. Piękne osiągnięcie - uzyskane w przepięknym stylu: Messi w 89. minucie, a więc pod sam koniec potyczki, wykorzystał rzut wolny, trafiając w samo okienko bramki Panamczyków. Bramkarz Jose Guerra wyciągnął się w tej sytuacji niczym struna, ale mimo najlepszych chęci po prostu nie był w stanie sięgnąć futbolówki. Na Messiego czekają poważne wyzwania w Ligue 1 Czy kapitan "Albicelestes" już niebawem znowu wyśrubuje swój strzelecki rezultat? Jest to mocno prawdopodobne, bo wspominane już Curacao nie zapowiada się na przesadnie wymagającego rywala dla mistrzów świata. No, chyba że trener Lionel Scaloni postanowi dać swojej gwieździe nieco odpocząć przed powrotem na Stary Kontynent. Tam Messiego wkrótce czekają interesujące spotkania w ramach Ligue 1 - jego PSG zmierzy się kolejno z Olympique Lyon, OGC Nice oraz RC Lens. Zwłaszcza ta ostatnia ekipa - trzecia w tabeli francuskiej ekstraklasy - może sprawić niespodziankę "Les Parisiens"...