Irlandia wygrała w Dublinie z Bośnią i Hercegowiną 2-0 i awansowała do turnieju finałowego piłkarskich mistrzostw Europy 2016 we Francji. Po meczu trener Bośniaków Mehmed Bazdarević miał spore pretensje do arbitra.
Baraże o Euro 2016 - zobacz wyniki, strzelców, składy i terminarz
Po remisie w Zenicy 1-1, w rewanżu w Dublinie dwa gole dla Irlandii strzelił Jon Walters. Pierwszą z rzutu karnego podyktowanego w kontrowersyjnej sytuacji. Ervin Zukanović raczej nie chciał zagrać piłki ręką, ale przeciął nią dośrodkowanie w polu karnym i sędzia Bjorn Kuipers odgwizdał "jedenastkę".
Bośniacy protestowali, ale arbiter nie zmienił decyzji. Selekcjoner gości miał o to do niego wielkie pretensje.
"Nie chcę o tym mówić, ale to będzie miało konsekwencje" - skomentował Bazdarević.
"Chciałbym jedynie powiedzieć, że sędzia nie wykonał należycie swojej roboty" - powiedział trener Bośni i Hercegowiny.
Przyznał jednak, że Irlandczycy grali dobrze i wypracowali więcej okazji bramkowych. "Jestem bardzo rozczarowany i przykro mi, że zawiedliśmy kibiców" - dodał.
Tutaj znajdziesz relację z meczu Irlandia - Bośnia i Hercegowina