Po tym zwycięstwie "żółto-czarni" awansowali na siódme miejsce w ligowej tabeli. Na Signal Iduna Park bohaterem spotkania był Florian Kringe. 23-letni pomocnik strzelił obie bramki dla Borussi. Najpierw w 18. minucie wykorzystał świetne zagranie Brazylijczyka Dede i przelobował golkipera gości, a kwadrans przed końcem po dośrodkowaniu Sahina z rzutu wolnego po raz drugi umieścił piłkę w siatce, tym razem czyniąc to strzałem głową. Jedynego gola dla zespołu z Norymbergi zdobył w 28. minucie Czech Marek Nikl. Euzebiusz Smolarek był bardzo aktywny na boisku, ale w 63. minucie nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali. Do niespodzianki doszło w Hamburgu. Aspirujące do mistrzowskiego tytułu HSV uległo na własnym stadionie ekipie Bayeru Leverkusen 0:2. Na AOL Arena gole dla "Aptekarzy" zdobyli Simon Rolfes i Paul Freier. Jeśli w niedzielę Bayern pokona na wyjeździe FSV Mainz sprawa kolejnej mistrzowskiej patery dla Bawarczyków będzie praktycznie rozstrzygnięta. Zobacz WYNIKI 31. kolejki niemieckiej Bundesligi oraz TABELĘ