To w dużej mierze dzięki Borucowi Legia przegrała do tej pory w lidze tylko jedno spotkanie. - Powstrzymam krakusów - zapowiada na łamach "Życia Warszawy" bramkarz Legii. - Mogę zostać bohaterem meczu, choć wolałbym, żebyśmy wygrali, choć wówczas na ustach wszystkich będzie strzelec zwycięskiej bramki. Mogę jednak nie puścić gola i strzelić go z karnego - śmieje się Boruc.