Spodziewana przerwa w grze - to efekt kontuzji ramienia polskiego bramkarza w towarzyskim meczu z Newcastle United. Reprezentant Polski nie wystąpił w niedzielnym towarzyskim meczu Celticu z Parmą (1:0). Boruca zastąpił Mark Brown, który jest również przewidziany do gry w spotkaniu ligowym z Kilmarnock FC. Burns nazwał Boruca "głównym graczem Celticu". "Problem Artura dał znać o sobie w meczu z Newcastle. Dzisiaj wydaje się, że został wyłączony z akcji na dwa-trzy tygodnie. Celtic uczyni wszystko co możliwe, by Artur wrócił na boisko, ponieważ on jest tutaj głównym graczem. Będziemy się o niego troszczyć, nie chcemy dopuścić do tego, by mu się stało coś gorszego" - powiedział Burns.