Rozmowy były prowadzone już zimą, ale Polak nie podjął wyzwania. Podpisał 3,5-letni kontrakt w Szkocji. "Ostatnio nikt się ze mną nie kontaktował, ale rozmawiałem dwukrotnie z prezesem Arsenalu w Londynie. Kiedy? Tego nie mogę powiedzieć" - stwierdził Radosław Osuch, menedżer Boruca, cytowany przez "Fakt". Angielski magazyn "The People" ujawnił, że oferta jest nadal aktualna. "Na pewno zmiana byłaby dla Artura awansem" - przyznał Osuch. I to nie tylko sportowym. W Arsenalu Boruc mógłby liczyć na znacznie wyższe zarobki niż w Celtiku (25 tys. funtów tygodniowo). Zdaniem Anglików miałby być inwestycją na długie lata.