Faworytem do objęcia posady był wprawdzie Piotr Piekarczyk, ale - wg dziennika - nie porozumiał się on z prezesem Piotrem Dziurowiczem w "kluczowych" kwestiach. Borecki, który ma zastąpić Lechosława Olszę, był bardzo zadowolony z propozycji pracy na Bukowej. - To dla mnie wielki zaszczyt i wyzwanie - wyjaśnił Borecki, obecnie opiekun ŁKS-u. - Nie wiem jednak, czy przed decyzją prezesa mogę o czymkolwiek mówić. Poza tym, niczego jeszcze nie podpisywaliśmy. Informacji nie potwierdził, ale też jej nie zaprzeczył prezes klubu z Katowic. - Muszę jeszcze rozwiązać kontrakt z Janem Żurkiem, zanim podejmę ostateczną decyzję - powiedział "Sportowi" Dziurowicz.