Mecze domowe reprezentacji Polski w eliminacjach do mistrzostw świata odbędą się na Stadionie Śląskim w Chorzowie. - Czy wyprowadzka z PGE Narodowego to historyczna decyzja? Zapytał Zbigniewa Bońka Roman Kołton w "Prawdzie Futbolu". - Ja bym powiedział, że to jest histeryczna decyzja - wypalił Boniek. - Żyjemy w czasach, w których prawda nie ma żadnego znaczenia. (...) Dlaczego reprezentacja Polski wyprowadza się ze Stadionu Narodowego? - Bo operator stadionu podwyższa stawki - odpowiada Kołtoń. - Nie, nie, nie. To, że operator podwyższa stawki, to jest rzecz normalna. Wszystko drożeje tak, że stawki są podnoszone podobno o 600%, 200%, 300%, bilety musiałyby podrożeć o 300%. To jest kompletna nieprawda. Do dziś gramy na Narodowym na kontrakcie, który przygotowaliśmy my. To był kontrakt dobry, taki, który był w ostatnich latach tylko aneksowany. To jednak nie jest kwestia pieniędzy, że kibice musieliby płacić więcej - wyznał Boniek. Trzęsienie ziemi w polskiej piłce. Szokująca decyzja PZPN ws. Stadionu Narodowego Związku PZPN z rządem PiS. Boniek mówi bez owijania w bawełnę Później były prezes PZPN zaczął wymieniać stawki za jeden mecz, ale ogólnie chciał podkreślić, że nie jest to kwestia pieniędzy, a "czysta polityka". - Nie mówię tego, aby obrazić. PZPN, który wszedł 2021 roku to jest PZPN PiS-owski. I wszystko było robione z rządem PiS-owskim i nikt od tego nie ucieka. Można powiedzieć imiona, nazwiska, prasa prawicowa co pisała i tak dalej - powiedział Boniek. - Ale Czarek Kulesza by się oburzył za takie postawienie sprawy przez Ciebie, Zibi - odpowiedział Kołtoń. - Ale Czarek się może oburzać, ile chce. Ja z poprzednim ministrem sportu na imprezy od rana do wieczora nie jeździłem. Poprzedni minister sportu, Bortniczuk, był częściej w PZPN-ie niż ci. To nie chodzi o to, ale taki był charakter. Była partia, która rządziła krajem, PiS, i ludzie, którzy byli wokół Czarka. Nie chcę wymieniać nazwisk. To są ludzie, którzy wynoszą i wynosili pewne materiału do PiS-u. Natomiast dziś się zmieniła opcja. Dziś chcieliby pewnie grać razem z rządzącą partią, ale nie jest to takie proste, kłócą się o coś. Jednak decyzja o wyprowadzce z Narodowego ma wymiar polityczny - skwitował Boniek.