W ostatnich dniach za sprawą rzymskiego dziennika sportowego "Corriere dello Sport" znów zrobiło się głośno o ewentualnym transferze do Lazio pomocnika FC Kaiserslautern i reprezentacji Polski Kamila Kosowskiego. Trener "biancocelesti" Roberto Mancini zasugerował na łamach prasy, że przydałby mu się taki piłkarz jak Kosowski. Włosi rzekomo mogą zapłacić dwa miliony euro, ale najpierw jednak chcieliby tylko wypożyczyć Polaka. - Wiem, że Roberto Mancini ceni umiejętności Kosowskiego. Polak doskonale zaprezentował się w barwach Wisły Kraków w spotkaniach z Lazio w Pucharze UEFA. W tej chwili rzymski klub, z tego co wiem, ma ogromne kłopoty finansowe i zakaz dokonywania transferów. Dla właścicieli Lazio sprawą najważniejszą jest uporanie się z długami. Jeśli to się uda, dopiero wówczas przyjdzie czas na sprowadzanie nowych piłkarzy - wyjaśnił Zbigniew Boniek.