Raków Częstochowa przez ponad siedem ostatnich lat, prowadzony był przez Marka Papszuna. Szkoleniowiec dostał szansę jeszcze, gdy drużyna z Częstochowy grała na niższym poziomie rozgrywkowym. Papszun przeszedł z zespołem pełną drogę i przez te siedem sezonów był w stanie rozwinąć swój zespół na tyle, że mógł go opuścić w czerwcu 2023 roku, jako mistrz Polski. Boniek zachwycony Szwargą Stery w drużynie przejął po Papszunie kandydat nieco zaskakujący, ale też w pewnym stopniu naturalny. Nowym trenerem Rakowa został bowiem Dawid Szwarga, który wcześniej był asystentem byłego szkoleniowca GKP Targówek. 32-latek stanął przed bardzo trudnym zadaniem, gdyż jego drużyna realnie mogła myśleć o grze na trzech frontach, na czele z tym europejskim. W lipcu zmianę Papszuna na Szwargę chwalił Zbigniew Boniek. Wyliczono szanse Rakowa na awans do Ligi Mistrzów. Zaskoczenie? - Pokazują duży entuzjazm w grze. Po odejściu Marka Papszuna wszyscy tam odetchnęli, jakby ktoś w końcu otworzył okno. Teraz w drużynie każdy czuje się ważny, a wcześniej wszystko kręciło się wokół trenera. U progu rozgrywek widać nową energię, to jakiś inny entuzjazm - powiedział wówczas były prezes PZPN na antenie telewizji "Polsat Sport". Boniek może więc teraz śmiało wystrzelić korkiem od szampana i pochwalić się umiejętnością czytania przyszłości w piłce nożnej. Raków Częstochowa pod wodzą Dawida Szwargi jest już o zaledwie dwa mecze od awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Coś, co mogło wydawać się nierealne, dziś nie jest już marzeniem. Były prezes PZPN nie mógł zmarnować tej okazji i zamieścił wymowny wpis na swoim Twitterze. Szwarga podpisał z Rakowem dwuletni kontrakt. Przy takiej grze zespołu można spodziewać się, że władze klubu będą chciały zatrzymać utalentowanego trenera na dłużej. Kluczem będzie połączenie teraz występów na froncie polskim oraz europejskim, rywale na pewno łatwi nie będą.