Wg gazety to właśnie "Zibi" jest dla koncernu ITI głównym kandydatem do objęcia fotelu prezesa Legii. - Potrzebuję prezesa młodego, który rządziłby za mnie. Prezesa mówiącego dwoma językami, o silnym backgroundzie piłkarskim - przyznał prezes ITI Mariusz Walter. Wydaję się, że Boniek idealnie spełnia te warunki. Były selekcjoner reprezentacji mógłby również pomóc warszawskiej drużynie w planowanej ofensywie marketingowej. - Chciałbym pomóc Legii - powiedział Boniek trzy lata temu przy jednej z okazji. Czy teraz da się namówić władzom ITI?