Zbigniew Boniek znajduje się u schyłku siódmej dekady życia, ale nadal imponuje sprawnością fizyczną. Co jakiś czas demonstruje formę w mediach społecznościowych, żeby nikt nie pomyślał, że może być inaczej. Próbkę wysokiej dyspozycji właśnie dał po raz kolejny. W środowy wieczór na platformie X zamieścił klip wideo, na którym podbija piłkę w pozycji siedzącej. Najpierw prawa noga, potem lewa, na końcu naprzemiennie. W sumie pół setki odbić. Nagranie trwa 24 sekundy. Burza wokół Lewandowskiego. Zbigniew Boniek nie powstrzymał się od komentarza Boniek "prowokuje" w sieci. Tym razem popis żonglerki. "68-latek, letni bucik" "No eksperci i reszta. 68-latek, letni bucik i spokojnie 50 podbić. Czekam na wasze filmiki" - napisał w poście honorowy prezes PZPN, oznaczając Tomasza Włodarczyka z serwisu "Meczyki". "Zibi" nie stronił od zagrań pod publiczkę w czasach kariery zawodniczej. I tę sympatyczną tendencję zachował do dzisiaj. Jak można było się spodziewać, pod filmem zaroiło się od komentarzy internautów. Większość z zamieszczonych wpisów miała przyjazny wydźwięk, wyrażając szacunek i uznanie. Nie brakowało jednak złośliwości z przymrużeniem oka. To kilka przykładów: "Szkoda, że z Łotwą tak nie chodziła piłeczka" (aluzja do eliminacyjnej porażki z Łotwą za selekcjonerskiej kadencji Bońka) "Panie Prezesie, tak z ręką na sercu, ile razy Gruba nagrywała ten challenge?" (tu pojawia się żartobliwa ksywa małżonki prezesa) "I to bez kupionego dyplomu" "Widać, że cały dzień nagrywane, aż zachód słońca nastał, zanim się udało" "Zrobimy dubel, ok?"