W sezonie zasadniczym Serie A <a class="db-object" title="Brescia" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-brescia,spti,5274" data-id="5274" data-type="t">Brescia</a> zajęła 16. miejsce w tabeli, co skazywało ją na grę w barażach o utrzymanie. Drużyna, w której występują <a class="db-object" title="Jakub Łabojko" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-jakub-labojko,sppi,7202" data-id="7202" data-type="p">Jakub Łabojko</a> i <a class="db-object" title="Marcin Listkowski" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-marcin-listkowski,sppi,7196" data-id="7196" data-type="p">Marcin Listkowski</a>, trafiła na 17. ekipę w tabeli - Cosenzę, w której z kolei gra <a class="db-object" title="Mateusz Praszelik" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-mateusz-praszelik,sppi,20596" data-id="20596" data-type="p">Mateusz Praszelik</a>. W pierwszym spotkaniu górą była <a class="db-object" title="Cosenza" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-cosenza,spti,5293" data-id="5293" data-type="t">Cosenza</a>, która wygrała 1-0. W rewanżu Brescia próbowała odrobić straty, a od pierwszej minuty mieli jej w tym pomóc obaj Polacy. Zostali oni ściągnięci po godzinie gry, ale za to w przerwie na murawie pojawił się Praszelik. Gospodarze długo bili głową w mur, ale dopięli swego w 74. minucie, gdy <a class="db-object" title="Dimitri Bisoli" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-dimitri-bisoli,sppi,12962" data-id="12962" data-type="p">Dimitri Bisoli</a> strzelił gola po dograniu <a class="db-object" title="Pablo Rodriguez" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-pablo-rodriguez,sppi,202978" data-id="202978" data-type="p">Pablo Rodrigueza</a>. Na stadionie zapanowała euforia, ponieważ stan dwumeczu został wyrównany. Brescia spada z Serie B Niewiele ponad kwadrans później nastroje na Stadio Mario Rigamonti zmieniły się nie do poznania. W piątej minucie doliczonego czasu gry w polu karnym świetnie znalazł się bowiem <a class="db-object" title="Andrea Meroni" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-andrea-meroni,sppi,13529" data-id="13529" data-type="p">Andrea Meroni</a> i strzałem głową dał Cosenzie prowadzenie. Na sektorze gości zaczęło się świętowanie, za to gospodarze zaczęli wszczynać burdy. Za moment murawa pokryła się racami, na boisku pojawili się kibole, a piłkarze powoli zaczynali udawać się w stronę szatni. To jednak nie był koniec. Chwilę później na murawę wkroczyła policja i doszło do bijatyki. Sędzia w obawie o bezpieczeństwo zawodników kazał zejść im do szatni, ale po jakimś czasie zdecydował się wrócić na boisko i odgwizdać koniec spotkania, co tylko przypieczętowało spadek Bresci do Serie C. Łabojko w tym sezonie wystąpił w 32 spotkaniach Bresci, nie zdobył bramki i miał dwie asysty. Z kolei Listkowski grał rzadziej - zaliczył 14 potyczek, w których raz trafił do siatki. Z utrzymania zespołu zadowolony może być natomiast Praszelik, który jest wypożyczony z Hellas Werona. Dla Cosenzy zagrał 10 spotkań, ale nie ma na swoim koncie ani bramki, ani asysty.