Reprezentacja Polski do lat 17 od dawna w naszym kraju uważana była za tą, która w przyszłości może gwarantować ofensywny futbol bez cierpienia oczu. Drużyna prowadzona przez Marcina Włodarskiego niedawno potwierdziła także, że do atrakcyjnej dla oka gry potrafi dołożyć także konkrety w postaci bardzo dobrych wyników na młodzieżowych turniejach. Kolejny seksualny skandal w Hiszpanii? Trener "na celowniku" mediów. Jest nagranie Polska drużyna do lat 17 na mistrzostwa Europy w tym roku jechała, aby pokazać całej Europie, że ta drużyna potrafi dawać rozrywkę kibicom. Sztuka zdecydowanie się udała, bo o naszej drużynie po turnieju mówiło się bardzo dużo. Dodatkowo zespół dowodzony wówczas przez Marcina Włodarskiego dotarł do strefy medalowej, a zmagania zakończył dopiero na półfinale. W związku z tym kadra do lat 17 otrzymała prawo gry na mistrzostwach świata. Polska do lat 17 wciąż zachwyca Drużyna ta niedługo przejdzie przebudowę, której początek z pewnością widzimy na tegorocznym turnieju o Puchar Syrenki. Drużynę prowadzi tam trener Rafał Lasocki, który powołał zupełnie nowych zawodników. Polska w grupie mierzy się z Gruzją, Walią oraz Rumunią. W swoim pierwszym meczu nasza kadra wygrała aż 7:2 z młodymi walecznymi Walijczykami. W drugim spotkaniu fazy grupowej drużyna Lasockiego mierzyła się z Gruzją. Tym razem wynik już tak imponujący nie był, ale wciąż to Polska wyszła z tego starcia zwycięsko. Biało-Czerwoni w Grodzisku Mazowieckim pokonali swoich rówieśników z Gruzji wynikiem 4:2 i umocnili się na prowadzeniu w swojej grupie. Ozdobą meczu zdecydowanie był gol Stanisława Gieroby. W Barcelonie absurd goni absurd. Tym razem oberwali młodzi piłkarze. Wszystko z powodu finansów Wychowanek Legii Warszawa popisał się swoim niesamowitym instynktem strzeleckim i umiejętnościami. Przejął niespodziewanie piłkę w środku pola, zauważył, że golkiper rywali jest wysunięty od bramki i bez zastanowienia kopnął w jej stronę. Futbolówka wpadła za kołnierz stojącego w bramce Gruzji Saby Asanidze, Gieroba z pewnością zapisał się w notesach skautów. Apropos tych notesów, warto wspomnieć o kilku nazwiskach, które niegdyś prezentowały swoje umiejętności na Pucharze Syrenki. Tę wyliczankę można rozpocząć od zdobywcy Złotej Piłki, jednego z najlepszych piłkarzy w historii, a więc Zinedine'a Zidane'a. Do tego grona można dopisać dwie obecne młode gwiazdy. W 2016 roku w Pucharze Syrenki występował Erling Haaland, a trzy lata później MVP tego turnieju został Jude Bellingham, który tego lata trafił do Realu Madryt.