Pomocnik Realu Madryt stwierdził w rozmowie z "Daily Telegraph", że wiedząc o tym, iż raczej nie zagra z powodu kontuzji w środowym meczu z Azerbejdżanem, specjalnie dostał kartkę, aby wyczyścić sobie konto na kolejne spotkania. W pojedynku z Walią "Becks" złamał sobie żebro. Zszedł z boiska w 85. minucie, ale wcześniej zdążył jeszcze sfaulować Bena Thatchera. Piłkarz dostał żółtą kartkę, a że była to jego druga w tych eliminacjach, to musi pauzować w meczu z Azerbejdżanem, w którym i tak nie zagra z powodu urazu. "Dokąd dojdziemy, jeśli ambasadorowie piłki nożnej nie będą postępować fair? - zapytał w "The Sun" Blatter. "David Beckham jest przykładem dla dzieci na całym świecie, jest ambasadorem futbolu i ambasadorem fair play. Będą rozmawiał z szefami FA (angielska federacja - przyp. red.) i poproszę ich, aby przeprowadzili śledztwo w tej sprawie i zdali mi raport" - dodał prezydent FIFA. "Wszyscy zawodnicy na boisku powinni grać fair i nie mogą, kiedy zostaną ukarani kartką, stwierdzić" - Zrobiłem to celowo" - ocenił postępowanie i wypowiedź pomocnika reprezentacji Anglii Blatter. "Nie ode mnie zależy czy Beckham powinien, po swoim zachowaniu, pozostać kapitanem w kadrze, ale coś na pewno jest nie tak" - stwierdził prezydent FIFA.