Szef FIFA wspomniał o tym, odnosząc się do pytania o warunki pracy robotników w Katarze. We wrześniu brytyjski dziennik "The Guardian" ujawnił, że od początku czerwca do początku sierpnia przy budowie stadionów w tym kraju zginęło 44 Nepalczyków, którzy padli ofiarą "niewolnictwa naszych czasów". - Pracują tam wielkie przedsiębiorstwa europejskie. I te przedsiębiorstwa są odpowiedzialne za warunki pracy. Francja i Niemcy, kraje, które przewodzą Europie, wywierały presję na to, by powierzyć organizację turnieju Katarowi - powiedział Blatter na konferencji prasowej po audiencji u papieża Franciszka. Szef FIFA powtórzył, że jest przeciwny rozszerzaniu formuły mundialu, uznając, że 32 drużyny uczestniczące w turnieju to maksimum, na jakie można sobie pozwolić. Dodał również, że jest przekonany o tym, iż przyszłoroczne mistrzostwa świata w Brazylii będą zorganizowane sprawnie.