"Szybko strzelili cztery gole i było po meczu. Cieszę się jedynie z tego, że wreszcie miałem okazję wejść i poczuć atmosferę meczową. To dla mnie jedyny plus z tego spotkania" - powiedział Błaszczykowski na łamach "Sportu". Kuba przyznał, że on i jego koledzy liczyli na zmęczenie Bawarczyków po dramatycznym meczu z Getafe w Pucharze UEFA. "Bayern ma jednak tak szeroką kadrę, że czy wchodzi zawodnik nominalnie dwudziesty, czy też dwudziesty piąty, to i tak jest równorzędnym zmiennikiem dla tego, który odpoczywa. Bayern jest po prostu najlepszym zespołem tego sezonu" - stwierdził reprezentant Polski. "Może i faktycznie w drugiej połowie zagraliśmy lepiej, ale trzeba zaznaczyć, że Bayern tempa już nie forsował. Miał wygrane spotkanie, oszczędzał siły na następną kolejkę i na finał Pucharu Niemiec" - zakończył Błaszczykowski.