Francuzi szukają następcy Jacquesa Santiniego, który jeszcze przed rozpoczęciem Euro 2004 zapowiedział, że po turnieju rezygnuje z pracy z kadrą. Santini został szkoleniowcem angielskiego klub Tottenham Hotspur. - Spotkałem się z Claudem Simonetem (prezesem Francuskiej Federacji Piłkarskiej - FFF). Na tym spotkaniu był także szef francuskiej ligi Frederic Thiriez. Zapytali mnie, czy byłbym zainteresowany prowadzeniem reprezentacji. Moja odpowiedź była krótka - tak - powiedział Blanc na łamach "L'Equipe". Blanc wywalczył z Francją mistrzostwo świata w 1998 roku i mistrzostwo Europy w 2000 roku. Karierę piłkarską zakończył w ubiegłym roku w barwach Manchesteru United. Na fotel selekcjonera kandyduje również Jean Tigana, który pamięta triumf Francji podczas Euro 1984. 48-letni Tigana doprowadził, jako trener, Monaco do mistrzostwa Francji w 1997 roku. Pracował też w angielskim Fulham, skąd został zwolniony w zeszłym roku. Wielkim zwolennikiem kandydatury Tigany jest kolega z boiska Michel Platini, który ma duże wpływy we francuskim środowisku piłkarskim. - Jean jest idealnym kandydatem. Nie znam kwalifikacji trenerskich Laurent Blanca. Nie jestem pewien, czy są wystarczająco dobre do prowadzenia drużyny narodowej - powiedział Platini. Na zarzuty Platiniego, Blanc odpowiedział - Wiem co mówią niektórzy ludzie. To prawda, ale prowadzenie kadry narodowej to jest coś więcej niż tylko trenowanie zawodników. Selekcjoner ma nie tylko trenować, ale też kierować zespołem.