<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-bulgaria-a-pfg,cid,640,sort,I">Liga bułgarska - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę!</a> Od samego początku meczu Łokomotiw Płowdiw - CSKA Sofia na trybunach było bardzo gorąco. Pseudokibice obu zespołów przerzucali się wyzwiskami, ale piłkarze mogli w miarę bezpiecznie kontynuować grę. Jednak na kilka minut przed przerwą doszło do ogromnej bijatyki z użyciem kamieni, rac i kijów. Miejscowi wbiegli na bieżnię otaczającą murawę, a kibole CSKA Sofia pokonali siatkę ochronną. Powstało ogromne zamieszanie, początkowo niektórzy zawodnicy próbowali uspokoić chuliganów. Skończyło się na tym, że jeden z kiboli Łokomotiwu popchnął piłkarza gości Henrique Rafaela. Sędzia spotkania Angeł Angełow zdecydował się przerwać mecz i nakazał wszystkim opuszczenie boiska i udanie się do szatni. W tym czasie do akcji ruszyła policja, która powoli uspokoiła sytuację. Piłkarze wrócili po 20-minutowej przerwie. Tak wyglądała ta sytuacja. - Pseudokibice Łokomotiwu wbiegli na bieżnię i stworzyli nieprzyjemną sytuację swoimi prowokacyjnymi zachowaniami. Zatrzymaliśmy sześciu fanów gospodarzy i czterech CSKA. Niektórzy z nich odnieśli niegroźne urazy - poinformowała policja. Mecz został dokończony. Goście wygrali 1-0 po golu Kiriła Despodowa. Po 17 kolejkach CSKA zajmuje drugie miejsce w tabeli ligi bułgarskiej z dorobkiem 38 punktów. Liderem jest Łudogorec (39 pkt), Łokomotiw plasuje się na 9. pozycji. DM