Środkowy obrońca popularnych "Bafana Bafana" był jedynym białym piłkarzem RPA podczas Pucharu Konfederacji. Nie tylko w kadrze ale także na trybunach dominowali czarnoskórzy obywatele tego kraju. - Futbol w RPA to już nie tylko sport czarnoskórych mieszkańców - powiedział Booth. - Zainteresowanie piłką nożną wśród białych obywateli rośnie z roku na rok i mam nadzieję, że ta tendencja utrzyma się aż do przyszłorocznych mistrzostw świata. Nie wiem dlaczego w RPA biali wciąż wolą krykiet oraz rugby od futbolu. Booth, który był jednym z czołowych zawodników RPA podczas Pucharu Konfederacji, był dumny z postawy kibiców względem swojej osoby. - To było wspaniałe za każdym razem słyszeć swoje nazwisko skandowane przez fanów. To dla mnie wielki zaszczyt, nie umiem tego opisać słowami. Obrońca zapytany o szanse swojego zespołu w zbliżających się mistrzostwach świata, odpowiedział: - Wierzę, że jesteśmy zgraną grupą. Ten turniej pokazał, że możemy się liczyć w walce o najwyższe lokaty. Wiele się nauczyliśmy, a mecze z Brazylią oraz Hiszpanią są tego dowodem. W zakończonym niedawno Pucharze Konfederacji reprezentacja RPA zajęła 4. miejsce, przegrywając w meczu o brąz z Hiszpanią.