Po fatalnym występie legionistów w Pucharze UEFA (Legia odpadła w drugiej rundzie eliminacji z FC Zurych - przyp. red.) Zieliński złożył dymisję, ale nie została ona przyjęta. Według "ŻW", na zwołanym na środę przez właścicieli Legii spotkaniu rady nadzorczej, nie dojdzie do rewolucyjnych zmian. Zieliński będzie prowadził Legię do końca roku, a w tym czasie włodarze warszawskiego klubu mają znaleźć jego następcę. Wszystko wskazuje na to, że będzie to zagraniczny trener. Z polskich szkoleniowców rozmowy będą prowadzone jedynie z Henrykiem Kasperczakiem, ale pod warunkiem, że jego kontrakt z Wisłą Kraków rozwiąże PZPN. Zieliński ma zostać asystentem nowego trenera.