- Ta statystyka jest dowodem na to, że klub zmierza w dobrym kierunku. Nie zbliżyłbym się przecież do tego rekordu, gdybym nie miał do dyspozycji znakomitych piłkarzy - powiedział dumny Benitez. Szansę na jubileuszowe zwycięstwo będzie miał w najbliższą sobotę. W meczu z Manchesterem United Hiszpan poprowadzi Liverpool po raz sto osiemdziesiąty pierwszy. Dla porównania, Alex Ferguson swego czasu potrzebował 231 spotkań, aby odnieść z Manchesterem setne zwycięstwo. - Jeśli wygramy z Manchesterem, będziemy mieli niezłe statystyki, ale przecież najważniejsza statystyka dotyczy punktów, które się ma w tabeli. To jest dla nas najważniejsze - stwierdził Benitez. Hiszpański szkoleniowiec dodał, że zwycięstwo z "Czerwonymi Diabłami" podtrzyma szanse Liverpoolu na mistrzostwo Anglii. - Wierzymy, że możemy wygrać z każdym. Zagraliśmy świetny mecz z Realem i musimy naszą dyspozycję z tamtego spotkania przełożyć na starcie z Manchesterem - stwierdził Benitez.